Czy Google Chrome może zagrozić Firefoksowi?
Autorem artykułu jest Gdal
Przeglądarka Google Chrome zyskuje z dnia na dzień coraz więcej użytkowników. W ciągu dwóch lat wskoczyła na "przeglądarkowe" podium - na trzecie miejsce. Jest to ogromny sukces, zważywszy na to że Opera od około 15 lat nie może przekroczyć magicznej bariery piątego miejsca.
Co sprawia, że przeglądarka ta staje się tak popularna, w tak krótkim czasie? Na pewno jednym z kilku czynników jest potężna reklama jaką oferuje swojej przeglądarce Google. Reklamy w YouTube, na stronach wyszukiwania, oraz w innych serwisach Google sprawiają, że przeglądarką interesuje się coraz większa liczba osób. Kolejny czynnik świadczący o rosnącej popularności przeglądarki to jej prostota i "ascetyczny" wygląd. Google Chrome nawet dla początkujących internautów nie może stanowić problemu w obsłudze.
Jedną z głównych cech Firefoksa jest ilość rozszerzeń. Rozszerzenia te zwiększają funkcje i możliwości przeglądarki. Podobnie w Google Chrome - do tej przeglądarki powstaje coraz więcej rozszerzeń, jedne są ciekawsze i bardziej przydatne (a czasami nawet niezbędne) inne mniej. To też jeden z czynników wpływających na popularność Google'owskiej przeglądarki. Rozszerzenie społecznościowe, typu Share on Facebook, czy Tweet This na pewno zyskują w oczach wielu ludzi korzystających z takich portali, a co za tym idzie polecają je innym, a więc ilość użytkowników przeglądarki znów rośnie.
Google bardzo często aktualizuje swoją przeglądarkę. Wiele osób sobie to chwali bo wtedy stale są "wyposażani" w nowe funkcje, a bezpieczeństwo w sieci rośnie. Jeśli Google będzie nadal dbało i rozwijało tak ambitnie swoją przeglądarkę, to może się okazać że już za dwa-trzy lata Google Chrome prześcignie, i wskoczy na drugie miejsce, Mozillę Firefox. Bo o dogonieniu Internet Explorera to na razie nie ma co śnić.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz